- Jesteś cały czas w internecie. Po co? Nikt nie wie,
ale Ty myślisz, ze tak trzeba lub nie myślisz, bo to nawyk. Męczysz w ten sposób
oczy i czas ucieka Ci przez palce.
- Mimo, że nie musisz, sprawdzasz maile służbowe.
Tak, na wszelki wypadek. Efekt? Stresujesz się pracą na urlopie i chyba jednak
jesteś w pracy, a nie na urlopie.
- Leżysz i jesz. Potem jesz i leżysz. Niby fajnie,
ale jak nie dodasz do tego ruchu, to przytyjesz i stracisz energię.
- Bierzesz rzeczy do zrobienia lub skończenia
podczas urlopu. Bo „przecież nie masz kiedy tego zrobić i wreszcie nikt ci nie
będzie przeszkadzał”. Na końcu jesteś zły na pracę i na siebie.
- Śpisz mało, bo zarywasz noce. Imprezy są bardzo
ok na zresetowanie głowy, ale nie dzień w dzień mogą, bo mogą wyrządzić wiele
szkód Pamiętaj, po alkoholu śpimy zdecydowanie gorzej. O kacu nawet nie wspominam.
- Rozmyślasz, jaka rzeczywistość czeka cię po
urlopie w pracy i się „nakręcasz”. Ani nie jesteś tu i teraz ani nie pozwalasz
głowie odpocząć.
- Masz napięty plan aktywności wakacyjnych i
uporczywie się go trzymasz. Są to miejsca do zwiedzenia, rzeczy do zobaczenia.
Grafik full. Wierz mi, to nic złego czasem nic nie robić. Mózg i ciało, którym dasz
trochę odpocząć będą Ci wdzięczni. Weź wyluzuj, weź się poleń. 😉
- Wyjeżdżasz z „niesprawdzonymi” znajomymi i na
miejscu okazuje się, że macie inne postrzeganie odpoczynku i tego, co macie robić
(lub nie robić) na waszych wakacjach. Często budzi to frustracje, a nierzadko
również kończy się końcem nie tylko urlopu, ale również znajomości.
- Lubiąc ciszę i spokój, jedziesz w terminie oraz
w miejsce, w którym jest tłoczno i drogo. Jedno i drugie rodzi sporo nerwów. Tak
wiem, ci co mają dzieci mają głównie lipiec i sierpień do wyboru, ale może uda się
wyrwać na krótki urlop poza sezonem? A jeśli nie, to chociaż szukaj miejsc z mniejszą
ilością turystów – jeśli ich nadmiar ci przeszkadza.
- Najgorszym błędem („ever”!) jest nie wzięcie
urlopu w ogóle. Odkładasz go, bo przecież masz tyle pracy, że urlop ci się z kalendarzem
nie spina. Uważaj, bo to równia pochyła: zdrowotnie, relacyjnie i zawodowo.
Wiadomo przecież, że pracownik męczony i przepracowany jest nieefektywny.
Na naszej stronie internetowej stosujemy pliki cookies.
Informacje przechowywane są jedynie w celu ułatwienia korzystania ze strony internetowej, w celu szybkiej autoryzacji użytkowników, ulepszenia mechanizmu funkcjonowania strony oraz do korzystania z formularza kontaktowego.
Zgodnie z art. 173 ust. 1 pkt 2 w zw. z art. 173 ust. 2 Prawa telekomunikacyjnego, jeśli użytkownik nie wyraża zgody, aby ciasteczka były zbierane i zapisywane, powinien w odpowiedni sposób zmodyfikować ustawienia swojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z Polityką prywatności
ZgodaNie wyrażam zgodyPolityka prywatności